Po raz pierwszy od 24 lutego, początku rosyjskiej inwazji, żyjemy już od dwóch dni bez zagrożenia ciągłymi ostrzałami wroga; niebawem, gdy nasi obrońcy wyprą przeciwnika z obwodu charkowskiego, będzie można bezpiecznie wracać do miasta – zadeklarował we wtorek mer Charkowa Ihor Terechow, cytowany przez agencję UNIAN.
Artykuł pochodzi ze strony polsatnews.pl.
Bezpośredni link do artykułu: źródło