Asystent Matthew Perryego był ostatnią osobą, która widziała go przed śmiercią. Z zeznań wynika, że na krótko przed zgonem mężczyzna podał aktorowi kilka dawek ketaminy. W ostatnich dniach swojego życia gwiazdor Przyjaciół miał rozpaczliwie poszukiwać narkotyku.
Artykuł pochodzi ze strony polsatnews.pl.
Bezpośredni link do artykułu: źródło