Nie minęły dwa miesiące, a hałdy odpadków w mazowieckim Nowym Miszewie kolejny raz zajęły się płomieniami. Na miejsce wezwano 20 zastępów straży pożarnej. Służby zapewniają, że sytuacja jest opanowana i nie ma zagrożenia dla środowiska. Niedzielny pożar to jednak kolejna odsłona problemów okolicznych mieszkańców. Składowisko jest ich utrapieniem, a walka o jego likwidację trwa od wielu lat.
Artykuł pochodzi ze strony polsatnews.pl.
Bezpośredni link do artykułu: źródło