Politycy wszystkich ugrupowań ruszyli w Polskę a to oznacza zmierzenie się z trudnymi pytaniami od mieszkańców poszczególnych miast, miasteczek i wsi. Dochodzi również do przepychanek i obelg o czym przekonał się ostatnio Jarosław Kaczyński. Zdaniem Jana Kanthaka z Solidarnej Polski, gdyby nie ochrona prezesowi PiS mogłoby grozić niebezpieczeństwo, a nawet utrata życia.
Artykuł pochodzi ze strony polsatnews.pl.
Bezpośredni link do artykułu: źródło